Pierwszy wpis był o „Spełnionych marzeniach Agnieszki”

To był mój pierwszy wpis na blogu zanim przez „szkolny błąd” skasowałam rok swojej pracy i moja  strona po prostu przestała istnieć.  Pierwszy wpis był o  Agnieszce -Kobiecie , która mnie zainspirowała, gdyż nie odpuściła w  realizacji swoich marzeń. o domu w słonecznej Maladze. Dlatego ja też nie odpuszczę pisania tego bloga, nawet po tym jak zaczynam praktycznie od zera.:-)

„Na mój pierwszy wpis na Blogu  wybrałam historię, która zaczęła się dawno, dawno temu kiedy dopiero rozpoczynałam pracę w nieruchomościach, a która mnie bardzo zainspirowała.

„Nie pamiętam jak dostałam kontakt do Pani Agnieszki, może ktoś mnie polecił, a może zwyczajnie podniosłam odpowiednio szybko słuchawkę (tak, tak kiedyś korzystaliśmy tylko z telefonów stacjonarnych w biurze..,). Pani Agnieszka miała do sprzedaży małe mieszkanie w jednej z południowych dzielnic Gdańska, jako że nie była mieszkanką 3city zależało jej na kompleksowej obsłudze, tak aby mogła przyjechać już tylko na finalną umowę.

Mieszkanie zostało z sukcesem i sprawnie sprzedane, Pani Agnieszka chyba była zadowolona bo powierzyła mi sprzedaż jeszcze jednej nieruchomości, a później również znalezienie najemcy na inną nieruchomość. I tak stałam się wyłącznym pośrednikiem i doradcą Pani Agnieszki, a nasze relacje stały się bardzo serdeczne i przyjacielskie. Przy okazji naszych spotkań bardzo lubiłam rozmawiać z Panią Agnieszką, osobą o o ciepłym, pozytywnym usposobieniu, pełna pasji, i ciekawych zainteresowań. Co jakiś czas Pani Agnieszka wspominała, że chciałaby mieć dom w słonecznej Hiszpanii. Ja jej wtedy mówiłam, że też chciałabym mieć:-). Pewnego dnia, przy finalizacji jednej z transakcji Pani Agnieszka powiedziała, że spełniła swoje marzenie, kupiła dom w Maladze i właśnie zaczyna remont. Jakież było moje zdziwienie, zakup nieruchomości w innym kraju to nie lada gratka, ale spełnienie swoich marzeń to dopiero coś.!!!

Bardzo się ucieszyłam i trochę było mi wstyd, że nigdy nie brałam tego tak do końca poważnie.

W nowym roku wybieram się do słonecznej Hiszpanii i zgadnijcie gdzie się zatrzymam:-)

A tak wygląda spełnione marzenie, Dom z duszą:

a jeśli chcecie odwiedzić słoneczną Malagę i zobaczyć Dom z Duszą, piszcie lub zajrzyjcie tutaj…http://domzdusza.com/hiszpania/

Autor: Sylwia Wróblewska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *